Hotel Rezydent, w dobre miejsca warto wracać

Hotel Rezydent Sopot
W dobre miejsca warto wracać

Jeżeli miałbym odpowiedzieć na pytanie z kim na co dzień współpracujemy, z kim kontaktujemy się, od kogo odbieramy i wybieramy telefony, kto pisze do nas maile to są to trzy typy stanowisk:

  • 1.Właściciele swoich przedsiębiorstw. W tych relacjach nie ma czegoś takiego jak rutyna.
    Nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać, czy będzie to ufne oddanie wizerunku swojego biznesu w nasze ręce czy może pełna integracja narzuconych pomysłów. W słowie „narzuconych” nie ma niczego złego, bo bez długiej rozmowy o marzeniach nie ma szans aby te marzenia spełnić. Choć czasem i dzisiaj zdarza się, że jako wzorce do naśladowania przesyłane są nam strony sprzed dekady zrobione we flashu :) Wiemy wtedy, że materia jest dość delikatna i stonowanymi sugestiami staramy się naprowadzić naszego klienta na lepszą ścieżkę. Jednak największym plusem współpracy bezpośrednio z właścicielami jest bardzo krótka ścieżka między propozycją a działaniem.
  • 2.Drugi typ to osoby wyznaczone przez właściciela do działania w jego imieniu, ale nie będące osobami z działu marketingu, bo po prostu takie firmy takiego działu nie mają.
    Wbrew pozorom takie relacje są bardzo często udane. Wykształcenie marketingowe nigdy nie zastąpi zdrowego rozsądku i ciekawości świata.
  • 3.Trzeci typ to dyrektorowie/specjaliści z działów marketingu.
sesja zdjęciowa hotel sopot

Jako Nabucco istniejemy od stycznia 2009 roku i przez ostatnie 9 lat odbyliśmy tysiące spotkań w najróżniejszych miejscach.

Byliśmy niemal we wszystkich województwach w Polsce, realizowaliśmy projekt w Parlamencie Europejskim w Brukseli, byliśmy w rzeźni, na statku, jeździliśmy premierowo Mercedesem klasy E, byliśmy w oczyszczalni ścieków i fabryce betonu, a kilka dni później na pokazie mody. Ale z tych wszystkich miejsc zapamiętałem jeden krótki dialog jaki w 2011 roku przeprowadziłem z Marcinem siedząc na molo w Sopocie i łapiąc ostatnie promienie wrześniowego słońca przy okazji nagrywając mewy i ludzi na molo w time lapsie:

- Fajna jest ta robota, prawda?
- Fajna.

W 2011 roku zrobiliśmy film. Dwa lata później stronę restauracji “Pasjami...”. Następnie główną stronę Hotelu Rezydent razem z integracja z systemem hotelowym.

Na molo w Sopocie nagrywaliśmy ujęcia do filmu jaki tworzyliśmy dla Hotelu Rezydent.

Hotel Rezydent jest częścią Rezidor Group, czyli sieci do której wchodzi też Radisson Blu. Nie potrafię sobie przypomnieć w jaki sposób na siebie trafiliśmy. Ale pamiętam dokładnie zadanie jakie mieliśmy do wykonania – film promocyjny dla hotelu. Bezpośrednio naszym zleceniodawcą była Pani Marzena Szawarska-Niczko, która pełni w Hotelu funkcję Dyrektora Operacyjnego odpowiedzialnego także za marketing.

responsywne strony www

Latem w 2015 nasza współpraca od zlecenia do zlecenia przekształciła się w stałą umowę gdzie jesteśmy odpowiedzialni za następujące działania:

  • Prowadzenie mediów społecznościowych
  • Dalszy rozwój strony internetowej hotelu
  • Tworzenie i wysyłka newsletterów
  • Specjalne życzenia :)

Ten ostatni punkt jest najważniejszy. Z Panią Marzeną spotykamy się regularnie raz na miesiąc i omawiamy wszystkie wykonane prace i planujemy zadania na kolejny interwał.

responsywne strony www

Na każdym ze spotkań pewnym można być jedynie tego, że padnie to zdanie:

- Tomek, no to powiedz, co specjalnego możemy wymyślić w tym miesiącu… bo wiesz… widziałam ostatnio coś takiego… i co tym sądzisz?

Dla mnie te spotkanie to nie jest po prostu obowiązek do odbębnienia i pooglądanie tabelek w excelu co jak rośnie a co maleje. Dla mnie to szansa, że sam czegoś się dowiem, że poznam inny punkt widzenia na nowości w branży i że wspólnie wymyślimy coś na co nie wpadłoby żadne z nas osobno.

responsywne strony www

To jest właśnie ten trzeci typ klienta, który nazwałem określiłem we wstępie jako osoba z marketingu.

Nabucco nie jest, nie było i nigdy nie będzie konkurencją, choć w wielu innych firmach marketingowcy patrzą na nas spod łba jakbyśmy im chcieli zabrać robotę. Zdarzają się też toksyczne współprace w relacjach narzuconych z góry. My zawsze powtarzamy: działamy wspólnie z działami marketingu a nie zamiast. Taka relacja jaką osiągnęliśmy w Rezydencie to typowy przykład anomalii matematycznej. Tutaj 2+2=5.